Na stronie Polskiego Instytutu Audiowizualnego odsłuchałam także audycję z cyklu Finezje literackie.W tym odcinku historyk teatru i krytyk teatralny Henryk Rogacki rozmawia z poetką, Anną Piwkowską na temat postaci w tekstach Wiliama Szekspira. Z wyliczeń Rogackiego wynika, że Szekspir stworzył
aż 941 postaci (włączając duchy i czarownice), więc nie zmieściłyby się one na widowni Teatru Polskiego
w Warszawie. Poza tym każda z postaci ma duże znaczenie w dziełach angielskiego pisarza. Jako przykład przytoczono Hamleta - w pierwszej scenie na murach zamku Elzynor pełnią wartę dwaj strażnicy. Według dyskutujących można by stworzyć długie biografie wartowników na podstawie krótkich uwag wymienianych między strażnikami, co jest dowodem geniuszu Szekspira. W audycji zaprezentowano fragment Kordiana
J. Słowackiego w wykonaniu Rogackiego i fragment wiersza Hamlet z Doktora Żywago B. Pasternaka w wykonaniu Piwowskiej.
„Szekspirze! duchu! (...)
Z nieskonczonością zbliżyłeś twór ziemi.
Wolałbym ciemną mieć na oczach chmurę
I patrzeć na świat oczyma twojemi.”
aż 941 postaci (włączając duchy i czarownice), więc nie zmieściłyby się one na widowni Teatru Polskiego
w Warszawie. Poza tym każda z postaci ma duże znaczenie w dziełach angielskiego pisarza. Jako przykład przytoczono Hamleta - w pierwszej scenie na murach zamku Elzynor pełnią wartę dwaj strażnicy. Według dyskutujących można by stworzyć długie biografie wartowników na podstawie krótkich uwag wymienianych między strażnikami, co jest dowodem geniuszu Szekspira. W audycji zaprezentowano fragment Kordiana
J. Słowackiego w wykonaniu Rogackiego i fragment wiersza Hamlet z Doktora Żywago B. Pasternaka w wykonaniu Piwowskiej.
„Szekspirze! duchu! (...)
Z nieskonczonością zbliżyłeś twór ziemi.
Wolałbym ciemną mieć na oczach chmurę
I patrzeć na świat oczyma twojemi.”
Ucichł gwar. Ja stanąłem na scenie
I oparłszy się o drzwi, z daleka
Usiłuję wyłowić z przestrzeni
Odgłos tego, co w życiu mnie czeka.
We mnie godzą ciemności nocne
I lornetki wprost skierowane.
jesli tylko mozesz, Abba Ojcze,
Przenieś kielich ten ode mnie, Panie.
Miły jest mi uparty Twój zamysł
I się zgadzam zagrać w tej roli,
Lecz się toczy akcja innej dramy
I tym razem, proszę, mnie zwolnij.
Bo następstwo scen ustalone,
Kres tej drogi niezmiennie pewny.
Jestem sam. W obłudzie wszystko tonie.
Przeżyć życie - to nie pole przebyć.
I oparłszy się o drzwi, z daleka
Usiłuję wyłowić z przestrzeni
Odgłos tego, co w życiu mnie czeka.
We mnie godzą ciemności nocne
I lornetki wprost skierowane.
jesli tylko mozesz, Abba Ojcze,
Przenieś kielich ten ode mnie, Panie.
Miły jest mi uparty Twój zamysł
I się zgadzam zagrać w tej roli,
Lecz się toczy akcja innej dramy
I tym razem, proszę, mnie zwolnij.
Bo następstwo scen ustalone,
Kres tej drogi niezmiennie pewny.
Jestem sam. W obłudzie wszystko tonie.
Przeżyć życie - to nie pole przebyć.

Komentarze
Prześlij komentarz